Staś miał 4 tygodnie kiedy miałam przyjemność go fotografować. Wbrew obawom rodziców znakomicie współpracował podczas sesji posyłając na prawo i lewo cudowne uśmiechy. Serdeczne podziękowania dla rodziców za pomoc i zaufanie oraz nieocenionej Weronice Swakoń, która dzielnie asystowała mi podczas tej sesji.
0 komentarze:
Prześlij komentarz